– Będziemy powoływać kandydatów na żołnierzy zawodowych, ale największe limity przeznaczone są na szkolenie rezerw. Chcemy przeszkolić tych żołnierzy, którzy już mają nadane przydziały mobilizacyjne oraz osoby z pasywnej rezerwy. Będą powoływani również ci, którzy nie są żołnierzami rezerwy, ale zostali do niej przeniesieni np. w drodze kwalifikacji wojskowej i wobec których planuje się nadanie przydziałów mobilizacyjnych – wyjaśnia płk Marek Pietrzak, rzecznik Sztabu Generalnego Wojska Polskiego.Jakie limity?
Spośród wszystkich kategorii służby wojskowej, jedynie limit dotyczący ćwiczeń wojskowych pasywnej rezerwy pozostanie na takim samym jak w 2025 roku poziomie 200 tys. Powołania czekają też maksymalnie 8,7 tys. żołnierzy aktywnej rezerwy. Wezwani będą pełnić służbę na podstawie powołania na czas nieokreślony w czasie wolnym od pracy oraz jednorazowo przez 14 dni. W 2026 roku dobrowolną zasadniczą służbę wojskową będzie mogło odbyć maksymalnie 39 tys. osób. O powołanie będą się mogły ubiegać osoby pełnoletnie, niezależnie od posiadanych kwalifikacji i wykształcenia, niemające jak dotąd żadnych doświadczeń wojskowych. Zgodnie z projektem do czynnej służby wojskowej pełnionej w ramach zawodowej służby MON zamierza powołać do 13,5 tys. osób.
Foto: 10BKPanc